Gorączka sobotniego popołudnia

Oglądaj w telewizji

Opis

Kiedy Jerzy Żydek grał w piłkę w Ruchu Radzionków, w drużynie kopali górnicy i amatorzy. Na treningi chodzili po szychcie. Mieli bardzo skromne boisko, na którym dziś jest targ. Nie mogli też wyjść z 3. ligi. Obecnie wszystko wygląda inaczej. Amatorami są już tylko chłopcy, rozgrywający krzykliwe mecze na podwórkach. W Ruchu, który wspiął się do 1. ligi, grają zawodowcy. A Jerzy Żydek jest gospodarzem stadionu. Dba, by sprzęt był w porządku, kostiumy w komplecie, murawa przygotowana do meczu, linie pięknie wymalowane i piłki odpowiednio napompowane. Pomagają mu w tym koledzy z dawnej drużyny.