Opis
Ostatni sprawdzian przed rozpoczynającymi się za trzy dni mistrzostwami świata w narciarstwie klasycznym, które odbędą się w Lahti. W estońskiej Otepää w rywalizacji kobiet odbędą się dwie konkurencje - sprinty stylem dowolnym i bieg na 10 km techniką klasyczną. Polskich kibiców w szczególności interesuje ta druga, gdyż pobiegnie w niej Justyna Kowalczyk. Dla Polki to jedyna okazja, by przed MŚ zmierzyć się ze światową czołówką. Nasza mistrzyni olimpijska w bieżącym sezonie rzadko pojawia się na trasach Pucharu Świata. Przed dwoma tygodniami powróciła do cyklu po trzymiesięcznej przerwie i wystartowała w Pyeongchangu podczas próby przedolimpijskiej. W sprintach klasykiem uplasowała się na czwartej pozycji, natomiast w biegu łączonym była najlepsza. Było to jej pięćdziesiąte pucharowe zwycięstwo w karierze, pierwsze od 19 stycznia 2014 roku. Jednak w Korei Południowej Kowalczyk nie rywalizowała z czołowymi zawodniczkami. Większość najlepszych biegaczek nie przyjechała do Pyeongchangu. Dlatego też dopiero zawody w Otepää będą dla Polki prawdziwym testem formy. Będzie musiała zmierzyć się m.in. plejadą Norweżek - Heidi Weng, Ingvild Flugstad Oestberg czy Marit Bjoergen. Zawsze groźna na dystansach jest również doświadczona Szwedka Charlotte Kalla.
