x
Na kocią łapę (18)

Na kocią łapę

odc. 18

serial obyczajowy Polska 2008   od 12 lat
Występują:Marcin Kwaśny, Elżbieta Zającówna, Waldemar Błaszczyk, Monika Dryl
Reżyseria:Paweł Chmielewski, Paweł Karpiński
W skrócie:Marta i Artur jadą na piknik.Radek, odkrywa po przebudzeniu, że minioną noc spędził w domu Poznańskich. Roman mówi Annie, że wie, gdzie mogłaby wydrukować plakaty.

Oglądaj w telewizji

Data Godzina Stacja
nie znaleziono żadnej emisji

Opis

Losy czterech rodzin mieszkających w Anatolinie, willowej dzielnicy na obrzeżach Warszawy. Sympatyczny weterynarz, Julek Lubczyk (Marcin Kwaśny), właściciel psa Tostera, pracuje w tutejszej klinice dla zwierząt, a jego mama Anna (Elżbieta Zającówna) prowadzi sklep zoologiczny Iguana. Menedżerem lecznicy jest Andrzej Poznański (Waldemar Błaszczyk), mąż dziennikarki Gabrysi (Monika Dryl). Pewnego dnia trafia tu Marta Puchalska (Magdalena Wójcik), jego studencka miłość. Jest ona teraz żoną apodyktycznego prawnika Artura (Paweł Delag), z którym ma dwóch synów, Rocha i Tymka. W pobliżu mieszkają także rodzice Andrzeja, Helena (Dorota Kamińska) i Edward (Cezary Morawski) Poznańscy oraz właścicielka przedszkola Sabina Motylak (Joanna Sienkiewicz) i jej mąż, komendant straży miejskiej w Anatolinie, Roman.

W tym odcinku

Marta i Artur jadą na piknik. Rozmawiają o swoich planach dotyczących kolejnego dziecka i o tym, by znów wziąć Suczkę do siebie. Producent telewizyjnego show, Radek, odkrywa po przebudzeniu, że minioną noc spędził w domu Poznańskich. Wszyscy są zaskoczeni tą sytuacją - Helena, która właśnie pracuje w ogrodzie, sam Radek, ale najbardziej gosposia, Mila, która nagle spostrzega obcego mężczyznę kręcącego się po domu. Szybko okazuje się, że niespodziewany gość jest niezwykle sympatyczny. Spędza z Heleną cały dzień w Anatolinie. Roman mówi Annie, że wie, gdzie mogłaby wydrukować plakaty do programu lojalnościowego. Kontaktuje się z nią w tajemnicy przed żoną, która wciąż go śledzi. Aśka chce zaprosić Julka na kolację.

Występują (pokaż wszystkich)

Zobacz także